Sarnia Skała słynie przede wszystkim z najlepszego widoku na symbol Zakopanego i Tatr - Giewont, który jest dosłownie na wyciągnięcie ręki. To właśnie jego 600 metrowa ściana ze szczytem przedstawiającym śpiącego rycerza, widziane z perspektywy Sarniej Skały są najczęściej przedstawianym obrazem podhalańskich pamiątek
Trasa: Dolina Białego-wodospad-powrót tą samą drogą. Czas przejścia: 2,5 godziny. Stopień trudności: łatwa. Dla kogo: rodziny z dziećmi, osoby starsze i wszyscy, chcący odbyć miły spacer. Kolor szlaku na trasie: żółty. Dolina Białego jest idealnym miejscem na zimowy (choć nie tylko) spacer: wejście do doliny znajduje się
Stanowi symbol Zakopanego i Podhala, a stojący na szczycie góry żelazny krzyż to jedna z najbardziej rozpoznawalnych atrakcji południa Polski. Nawet nazwa góry wywodzi się prawdopodobnie od nazwiska jednego z góralskich rodów – żyjącej w okolicy do dziś rodziny Giewontów. Giewont wznosi się na 1894 m n.p.m. Swym kształtem góra
Jeśli chcecie znaleźć dobre miejsca noclegowe na pobyt z dziećmi w górach, sprawdzone i polecone przez Rodziców, skorzystajcie z naszych dzieciochatkowych Wyszukiwarek: Z Mapy, Szczegółowa, Regionami. Przyjazne dzieciom pensjonaty, hotele, domki i ośrodki wypoczynkowe w Tatrach znajdziecie tutaj: DziecioChatki w Tatrach.
Giewont dzierży niechlubny tytuł szczytu, na którym doszło do największej ilości wypadków śmiertelnych w Tatrach (przeszło 70, stan z roku 2019). Jest to efektem jego gigantycznej popularności, pozornie łatwego wejścia, a także obecności wielkiego krzyża, który podczas burzy przyciąga wyładowania atmosferyczne.
Giewont to masyw górski znajdujący się w Tatrach Zachodnich i wznoszący się na wysokość 1894 m. n.p.m. Wycieczka na Giewont, szlaki na Giewont dla początkujących turystów. Opis szlaków, porady, ciekawe miejsca koło Giewontu. Najłatwiejsze szlaki na Giewont z Zakopanego.
B3nduj. Użytkownik , 12 lis 09 21:45 z 9 latkiem wejść na Śnieżkę czerwonym szlakiem ( przez Łomniczkę ) i nie dało dziecko rady. Doszliśmy do Domu Śląskiego i daliśmy spokój. Mąż radzi tak : idźcie jeżeli bardzo chcecie ale nic na siłę. Jeśli dzieci poczują się zmęczone--zawracajcie. A nie istnieje możliwość wjechania wyciągiem.? Poniżej link do strony gdzie znalazłam opis szlaku , może się przyda. Użytkownik , 12 lis 09 22:25 Kama - gdy miałam 13 lat weszłam na Rysy. Sądzę, że 12 - latek dałby radę wejść na Giewont, ale co do 9 - latka miałabym wątpliwości. To trudna góra, są łańcuchy. Ja sama bałabym się zabrać tam swoje dziecko. Tam jedna źle postawiona stopa - to wypadek śmiertelny... Nie rzykowałabym. Proponuję za to Kasprowy Wierch - bardzo przyjemnie się wchodzi:) no i jest kolej linowa. Irenko - na pewno nie ma wyciągu na Giewont, i na pewno nie będzie na samym szczycie( więc tam gdzie są łańcuchy) ze względu na to, że nie ma tam na to warunków(miejsca). Pozdrawiam, Paulina. Użytkownik , 13 lis 09 00:14 to dosyc cięzka góra, stroma, wejście wąziutkie z łacuchami, trzeba iść gesiego. na szczycie bardzo mało miejsca. ja bym sie bała z dziećmi w takim wieku wejśc na ten szczyt, byłam na giewoncie jak miałam 18 lat i wcale nie było łatwo. z córka, 11 letnia, byłam na śnieżce czerwonym szlakiem - dała rade:). powodzenia Użytkownik , 13 lis 09 00:18 Najlepsze wejście na Giewont jest od Doliny Małej Łąki. Nie takie upierdliwe jak od Kalatówek. Ale łańcuchy nie są łatwe. To dziwna góra wchodzisz inaczej schodzisz inaczej. Nie polecam dla 9latka. Użytkownik , 13 lis 09 00:18 Najlepsze wejście na Giewont jest od Doliny Małej Łąki. Nie takie upierdliwe jak od Kalatówek. Ale łańcuchy nie są łatwe. To dziwna góra wchodzisz inaczej schodzisz inaczej. Nie polecam dla 9latka. Użytkownik , 13 lis 09 00:30 12-latek moze wejsc na giewont, ale tez duzo zalezy od dziecka, co do 9-ka, za wczesnie, to jest trudna gora, moze miec nawet problemy przy lanciuchach, zejscie tez do latwych nie nalezy. Ja mysle rowniez, ze jezeli dzieci duzo sportu uprawiaja i maja dobra kondycje, to moze Im lepiej pojsc wspinaczka, niz 15-latkowi,ktory przez caly rok tylko tyle wysilku ma co na WF-ie:) Ale Ty znasz swoje dzieci, a Giewont do latwych nie nalezy:) Użytkownik , 13 lis 09 00:34 Nie polecam dla 9 latka, śliskie kamienie, łańcuchy, kupa ludzi niekoniecznie dbająca o bezpieczeństwo swoje i innych. Z Doliny Małej Łąki tez nie jest łatwo, najpierw trzeba się wdrapać na Przełęcz w Grzybowcu - podejście niezbyt długie ale bardzo bystre. Polecam trasę - Kuźnice, Polana Kalatówki, Hala Kondratowa, Czerwone Wierchy, Kasprowy Wierch i zjazd koleją do Kuźnic - ale to wycieczka na parę godzin. Pozdrawiam górołazów :) Użytkownik , 14 lis 09 21:02 Jak ja wchodziłam na giewont, byłam w szoku, były wakacje, piękna pogoda, i ludzie autentycznie wchodzili z 3 latkiem w nosidełku, były grupy zorganizowane i widziałam mnustwo dzieci tak myśle w tym wieku :), oczywiście pod opieką dorosłych, piszesz, że chodzisz po górach więc na pewno wiesz jak przygotować dzieci na taka wycieczkę, np. buty itp więc czemu nie ???? co do łańcuchów są one praktycznie na samej górze, ja mam lęk wysokości więc weszłam do łańcuchów, krzyż widziałam i uważam, że góre mam zaliczoną , jeśli dzieci będą się bać to przeciesz jedno z rodziców może z nimi zostać i odpocząć, to już praktycznie sam szczyt, a dzieci mniej się boja niż dorośli, my w tym roku z mężem i z naszą córą (wtedy 6 m-cy) byliśmy w górach stołowych Kudowa, z racji jej wieku wybraliśmy spokojne miejsce i mniejsze góry, i mała była z nami na szczelińcu, błednych skałach a nawet w aderspachu w czechach gdzie trzeba się wspinać i przeciskać. Trzeba mieć oczy do okoła głowy ale cóż, jeśli Twoje dzieci mają dobra kondycje to warto, w razie czego zawsze można zawrócić bo faktycznie Giewont to wymagająca góra. Pozdrawiam serdecznie Użytkownik , 8 maja 17 09:28 ” Użytkownikz 9 latkiem wejść na Śnieżkę czerwonym szlakiem ( przez Łomniczkę ) i nie dało dziecko rady. Doszliśmy do Domu Śląskiego i daliśmy spokój. Mąż radzi tak : idźcie jeżeli bardzo chcecie ale nic na siłę. Jeśli dzieci poczują się zmęczone--zawracajcie. A nie istnieje możliwość wjechania... 7 latek 3,5 godziny ,snieżka zdobyta zimą z samego centrum karpacza ,pozdrawiam
Tatry są pasmem górskim, które leży na terenie Polski i Słowacji. Dla obydwu państw to najwyższe góry w ich granicach. Najwyższym szczytem w Tatrach jest Gerlach – 2654 m. Znajduje się on po stronie słowackiej. Po polskiej najwyższe są Rysy 2499 – przez ten wierzchołek przechodzi granica polsko-słowacka. Łatwe szlaki w Tatrach? Na każdy szlak trzeba być przygotowanym Latem w Tatarach trzeba zadbać o ubiór, który chroni przed słońcem. Dobrze mieć ze sobą nakrycie głowy. Jeśli słońce jest silne, warto użyć kremu z filtrem. Wycieczki najlepiej planować tak, by na czas, kiedy jest najgoręcej, zaplanować postój w schronisku np. na obiad. Trzeba mieć przy sobie zapas wody, na nogach wygodne obuwie, a w plecaku dodatkową odzież, która uchroni przed silny wiatrem czy deszczem. Pamiętajcie, że w górach pogoda może zmienić się bardzo szybko. Zimą w Tatarach ubiór i obuwie są jeszcze ważniejsze. Trzeba na bieżąco sprawdzać prognozy, a jeśli już na szlaku okaże się, że warunki są gorsze, niż przewidywaliście, trzeba się wycofać dla własnego bezpieczeństwa. Warto wyposażyć się w mapy, a przed wyjściem w góry przeanalizować dokładnie szlak. Nawet na najkrótszym i pozornie najłatwiejszym można się zgubić. Tatry, Polska Łatwe szlaki w Tatrach z dziećmi: Morskie Oko Wyjście w Tatry z małymi dziećmi bywa ryzykowne, bo jeśli się okaże, że dziecko nie ma już siły iść, dorośli muszą je nieść. Dlatego warto na wyprawę z maluchem zabrać wózek – pchanie spacerówki nie jest łatwe, ale lżejsze niż trzymanie kilkulatka na rękach przez kilka kilometrów. Jakie szlaki są na tyle łatwe, że można jechać nimi wózkiem? Do takich tras zaliczany jest szlak do Morskiego Oka. Z Palenicy Białczańskiej to 8,5 km w jedną stronę. Dobra wiadomość jest taka, że ten szlak w całości pokrywa asfalt. Zła – że są tu odcinki, którymi trzeba iść pod górkę. Foto: Shutterstock Droga do Morskiego Oka, Tatry Dolina Strążyska, Droga pod Reglami – proste szlaki w Tatrach do przejścia z dziećmi Łatwa i dużo krótsza jest trasa Doliną Strążyską. Jeśli za punkt wyjścia obierzemy ulicę Strążyską w Zakopanem, a za metę wejście do doliny – szlak zajmie około 2,5 godz. w obie strony. Szlak ma 4 km długości, wiedzie szutrową drogą i gwarantuje piękne widoki. Trzeci polecany szlak to Droga pod Reglami. Za punk wyjścia obieramy Wielką Krokiew i spod skoczni idziemy do wylotu Doliny Kościeliskiej w Kirach, szutrową drogą. Długość trasy to 8,5 km w jedną stronę. Foto: mrMR / Shutterstock Zakopane i Wielka Krokiew, widok z Gubałówki Do łatwych szlaków, polecanych do przejścia zimą, można zaliczyć te rekomendowane jako trasy odpowiednie także dla dzieci. Trzeba jednak pamiętać, że czasy przejścia tych tras z pewnością się wydłużą w stosunku do przewidzianego dla letnich warunków. Łatwe szlaki w Tatrach: zimą na Rusinową Polanę, a potem na Gęsią Szyję Punkt wyjścia to Wierch Poroniec. Na Rusinową Polanę dochodzimy w około godzinę i 15 minut, ale pamiętajmy, że ten czas może się wydłużyć, jeśli np. wyjątkowo ciężko będzie się szło po śniegu. Z Rusinowej Polany widać piękną panoramę Tatr. Jeśli pójdziemy na Gęsią Szyję, czas przejścia wyniesie przynajmniej 2,5 godziny. Z Gęsiej Szyi widać Tatry Bielskie i Wysokie. Najpiękniej - w słoneczny jasny dzień. Szlak na Gęsią Szyję może być oblodzony, więc trzeba bardzo uważać i jeśli nie czujemy się mocni w takich trasach, lepiej odpuścić. A jeśli już decydujemy się na wędrówkę – koniecznie trzeba mieć na butach raki lub raczki. Foto: Shutterstock Rusinowa Polana Dolina Kościeliska – lekka tatrzańska trasa do przejścia zimą Najłatwiej będzie wyruszyć z Kir – to część wsi Kościelisko u wejścia do Doliny Kościeliskiej. Idziemy do schroniska PTTK na Hali Ornak, możemy jeszcze zajść nad Smreczyński Staw i wracamy do Kir. W opcji bez odwiedzania Smreczyńskiego Stawu trasa powinna zająć 2 godziny 45 minut w obie strony – przy sprzyjających warunkach. Jeśli liczyć jeszcze drogę nad staw, trzeba dodać kolejną godzinę i 10 minut. Z Kuźnic na Halę Gąsienicową i z powrotem – łatwa trasa zimowa w Tatrach Hala Gąsienicowa to jedno z najpiękniejszych miejsca w Tatrach. Roztaczają się z niej piękne widoki na te góry. Znajduje się tu popularne schronisko Murowaniec, kilka innych budynków – leśniczówka, baza taterników, strażnica Tatrzańskiego Parku Narodowego, Stacja Obserwacyjna Instytutu Geografii i Przestrzennego Zagospodarowania Polskiej Akademii Nauk - i szałasy. Trasa Kuźnice – Murowaniec – Kuźnice ma długość około 10 km, a jej przejście zajmuje ponad 3,5 godziny, w zależności od panujących warunków. Foto: Shutterstock Tatrzański Park Narodowy Łatwe szlaki w Tatarach – Dolina Małej Łąki najbardziej efektowna latem i jesienią Do doliny wchodzi się w Zakopanem z ul. Krzeptówki. Idziemy w kierunku Kir. Atutem Doliny Małej Łąki jest nie tylko jej piękno, ale i spokój – zwykle nie ma tu tłumów turystów. Warto stąd przejść na Wielką Polanę Małołącką – co prawda jest tu już nie tak łatwo, bo marsz utrudnia stromizna, ale widoki wynagradzają wysiłek. Widać stąd Giewont. Inne możliwości to wejście na szlak prowadzący z Doliny Małej Łąki do Dolin Strążyskiej lub Kościeliskiej. Cała trasa będąca pętlą to około 11 km. Foto: Shutterstock Dolina Małej Łąki Łatwe szlaki w Tatrach – Nosal Nosal jest łatwo dostępnym szczytem, z którego widać nie tylko Tatry, ale i panoramę Zakopanego. Z samego miasta łatwo tu dotrzeć. Z Tamy pod Nosalem można wejść na Nosal, potem schodząc do Kuźnic znów dojść do tamy. Cały ten łatwy szlak ma 4,6 km długości i na jego przebycie poświęca się niecałe dwie godziny, do których trzeba jednak dodać czas spędzony na szczycie. Widoki są urocze, więc nie da się tak po prostu wejść na Nosal, zawrócić i zejść. Trzeba odpocząć i pooglądać Zakopane z góry. W końcu nie po to wybieramy łatwe szlaki w Tatrach, żeby odhaczać kolejne szczyty z listy i pędzić dalej.
Zakopane z dzieckiemHotel Nosalowy Dwór Resort & SPA w ZakopanemGubałówka i Butorowy WierchNosalDolina StrążyskaDawne Sanatorium Okulistyczne ,,Ruczaj” Zakopane i jego najbliższa okolica oferuje szereg atrakcji dla każdego turysty. Zaprezentuję Wam kilka najciekawszych miejsc i podpowiem gdzie się wybrać na spacer z dzieckiem w czasie wycieczki do stolicy polskich Tatr. Hotel Nosalowy Dwór Resort & SPA w Zakopanem Zacznę jednak od miejsca, w którym nocowaliśmy podczas kilkudniowego pobytu w Zakopanem a mianowicie od Hotelu Nosalowy Dwór Resort & SPA, który zdecydowanie polecamy na rodzinny wypoczynek. Jest to wielki kompleks hotelowy składający się z czterech budynków: Rezydencji I Nosalowy Dwór, Rezydencji II Nosalowy Dwór, Hotelu Grand Nosalowy Dwór oraz Hotelu Nosalowy Dwór. Hotel położony jest w bardzo spokojnym miejscu, w południowej części miasta, u stóp północnego zbocza Nosala. Zostaliśmy zakwaterowani w głównej części kompleksu, czyli w Hotelu Grand Nosalowy Dwór. Otrzymaliśmy przestronny pokój z balkonem, z którego widok rozpościerał się na część skalistych szczytów Tatr, południowy stok Nosala oraz oczywiście na widoczny z każdego miejsca w Zakopanem – Giewont. Hotel Nosalowy Dwór to idealne miejsce dla rodzin z dziećmi. Jeden z najlepszych hoteli w jakich byliśmy, oferujący wiele atrakcji i udogodnień pod kątem rodzinnego wypoczynku. Do dyspozycji mieliśmy dwie sale zabaw, zewnętrzy labirynt z dużym placem zabaw z huśtawkami i zjeżdżalniami oraz wewnętrzny basen z możliwością wyjścia do słonecznego ogrodu. Na plus zasługują również bardzo smaczne i urozmaicone posiłki, które spożywaliśmy podczas śniadań i obiadokolacji. Dla zmotoryzowanych gości hotelowych do dyspozycji jest bardzo rozległy, bezpłatny parking hotelowy. Hotel Nosalowy Dwór Resort & SPA w Zakopanem Hotel Nosalowy Dwór Resort & SPA Plac i sala zabaw w Hotelu Nosalowy Dwór Resort & Spa Gubałówka i Butorowy Wierch Zwiedzanie rozpoczęliśmy od chyba najbardziej znanej i oczywistej atrakcji Zakopanego, czyli szczytu Gubałówki (1126 Miejsca oferującego wspaniały widok na położone u jej podnóża Zakopane i rozległą panoramę na znajdujące się w tle Tatry. Miejsca, w które w bardzo łatwy sposób można się dostać za pomocą kolejki linowo-terenowej prowadzącej na jej szczyt. Bilet na wjazd kolejką można zakupić w kasie lub w znajdujących się przed wejściem do budynku stacji automatach. Ceny biletów uzależnione są od tego czy ma to być przejazd w jedną stronę czy np. w dwie strony. Istnieje też możliwość zakupu biletu w górę Gubałówki, natomiast biletu powrotnego ze szczytu Butorowego Wierchu. Wymaga to jednak ok. 2,5 km spaceru od górnej stacji kolejki na Gubałówce do górnej stacji kolejki na Butorowym Wierchu. Nie mniej jednak warto zdecydować się na ten wariant. My oczywiście skorzystaliśmy z tej opcji. Wjechaliśmy kolejką na szczyt Gubałówki, z której to przespacerowaliśmy się przez Polanę Szymoszkową (1120 na szczyt Butorowego Wierch (1160 Następnie zjechaliśmy wyciągiem krzesełkowym ze szczytu Butorowego Wierchu do dolnej stacji kolejki. Kilkaset metrów od dolnej stacji kolejki znajduje się przystanek komunikacji miejskiej, z którego to odjechaliśmy busikiem w kierunku parkingu pod Gubałówką, gdzie mieliśmy pozostawiony samochód. Wycieczka bardzo łatwa ponieważ większość trasy z Gubałówki do Butorowego Wierchu, na odcinku około 2 km poprowadzona jest płaską, asfaltową drogą. Jedynie ostatni ok. 500 m odcinek prowadzący do górnej stacji kolejki to szutrowa górska ścieżka. Trasa jest więc bardzo łatwa, polecana dla rodzin z dziećmi i oferująca piękne widoki. Trasa, przy której znajduje się wiele sklepików z pamiątkami, lokali gastronomicznych oraz atrakcji dla dzieci takich jak np. przejażdżki na kucykach, quadach czy zjazdy ze szczytu na dmuchanych pontonach. Kolej linowo – terenowa na Gubałówkę Panorama Zakopanego i Tatr z Gubałówki Atrakcje dla dzieci na szczycie Gubałówki Widok ze szczytu Butorowego Wierchu Nosal Drugiego dnia zdecydowaliśmy się na bardziej wymagającą wycieczkę pieszą. Naszym celem był szczyt Nosala (1206 Trasę zaplanowaliśmy w taki sposób aby po zdobyciu góry nie wracać z powrotem tym samym szlakiem. Zdecydowaliśmy się, że zejdziemy ze szczytu Nosala do Kuźnic, będących częścią Zakopanego. Na trasę wyruszyliśmy bezpośrednio z pod naszego Hotelu Nosalowy Dwór Resort & Spa. Przed wejściem do Tatrzańskiego Parku Narodowego zakupiliśmy bilety wstępu i rozpoczęliśmy strome podejście zielonym szlakiem na sam szczyt Nosala. W drodze na Nosal Widok z Nosala Zielony szlak towarzyszył nam przez całą drogę, od wejścia do Tatrzańskiego Parku Narodowego po zejście do Kuźnic. Trasa nie była specjalnie wymagająca. Jednak po drodze jak i na samym szczycie należy uważać na bardzo strome urwiska. Wejście na Nosal wynagrodziło nam rozpościerającą się, szeroką panoramą na najwyższe szczyty Tatr. Zejście z Nosala zielonym szlakiem było początkowo było dosyć strome. Jednakże w momencie kiedy doszliśmy do rozstaju szlaków poniżej Nosalowej Przełęczy, szlak prowadzący do Kużnic stał się zdecydowanie łatwiejszy, szerszy i mniej stromy. Zielony szlak z nosala w kierunku Kuźnic Widok na Nosal z niebieskiego szlaku W Kużnicach znajduje się dolna stacja kolejki prowadzącej na Kasprowy Wierch. My jednak zatrzymaliśmy się w tym miejscu tylko na chwilę. Udaliśmy się wzdłuż Potoku Bystra, chodnikiem biegnącym wzdłuż głównej drogi, w kierunku centrum Zakopanego. Po drodze zajrzeliśmy do bacówki, przed którą pasły się owce. W bacówce od górala zakupiliśmy oscypki i przekraczając Zaporę Pod Nosalem skierowaliśmy się na leśną ścieżkę, prowadzącą bezpośrednio w kierunku naszego hotelu. Całość wycieczki zajęła nam ok. 5 h. W tym czasie przeszliśmy ok. 6 km. Ze względu na strome podejście oraz zejście była to do tej pory najtrudniejsza wycieczka w góry dla naszego 5-letniego syna. Jednak bez problemu sobie z tą trasą poradził. Potok Bystra w Kuźnicach Bacówki w Kuźnicach Nosal 1206 Dolina Strążyska Przebywając w Tatrach z dzieckiem nie zależało nam na zdobywaniu wysokich szczytów a raczej na łatwych, spacerowych ścieżkach. Dlatego kolejnym naszym celem był spacer po jednej z wielu tatrzańskich dolin. Pominęliśmy dwie najbardziej znane tatrzańskie Doliny: Kościeliską i Chochołowska. Zdecydowaliśmy się na spacer mniej popularną ale równie piękną Doliną Strążyską, prowadzącą w kierunku Wodospadu Siklawica. Trasa, która wiedzie czerwonym szlakiem jest bardzo łatwa. Wzdłuż potoku delikatnie pnie się ku górze aż do Polany Strążyskiej położonej u podnóża Giewontu. Dopiero od Polany Strążyskiej w kierunku Wodospadu Siklawica szlak zmienia kolor na żółty i prowadzi bardziej stromo wąską, skalistą ścieżką bezpośrednio do Wodospadu Siklawica. Spacer Doliną Strążyską Dolina Strążyska Dolina Strążyska – widok na Giewont Polana Strążyska Wodospad Siklawica w Tatrach Dawne Sanatorium Okulistyczne ,,Ruczaj” Być może czyta to ktoś kto pamięta lub może nawet był pensjonariuszem dawnego Sanatorium Okulistycznego Ruczaj w Zakopanem. Bardzo chciałem te miejsce zobaczyć i przypomnieć sobie czas kiedy to będąc małym dzieckiem, w latach 90-tych przyjeżdżałem tu każdego roku na dwu-tygodniowe turnusy. W trakcie tych pobytów nie tylko była leczona moja wada wzroku ale również miałem okazję uczestniczyć w wielu wycieczkach po Zakopanem i Tatrach organizowanych przez opiekunów sanatorium. Tak więc nasza obecna wycieczka do Zakopanego to taki można by rzec sentymentalny powrót. Dawne Sanatorium Okulistyczne ,,Ruczaj” w Zakopanem Please follow and like us:
Giewont jest jednym z najpopularniejszych celów wycieczek tatrzańskich, w sezonie wakacyjnym, aby wejść na jego szczyt często trzeba ustawić się w długiej kolejce. Pomimo swojej stosunkowo niewielkiej wysokości (zaledwie 1894 m) jest świetnym punktem widokowym, a jego skalny wierzchołek zwieńczony stalowym krzyżem ma wysokogórski charakter. Zdobycie Giewontu możemy planować różnymi drogami, co dodatkowo czyni wycieczkę bardziej urozmaiconą. Należy jednak pamiętać, że pomimo tego, iż wchodzą tu przysłowiowe „panie w szpilkach”, to wejście i zejście z kopuły szczytowej może być niebezpieczne, szczególnie przy mokrej skale. Giewont jest bardzo niebezpieczny w czasie burzy – stojący na szczycie stalowy krzyż przyciąga wyładowania elektryczne i był przyczyną wielu śmiertelnych porażeń piorunem. Kraj: Polska Rejon: Tatry Zachodnie Trudności: odcinek wejścia i zejścia ze szczytu ubezpieczony łańcuchem – ekspozycja Giewont można zdobyć: – z Doliny Strążyskiej (nr 1) – z Doliny Małej Łąki (nr 2) – z Kasprowego Wierchu (wjazd kolejką linową) (nr 3) – z Kuźnic przez Halę Kondratową (nr 4) Zobacz dodatkowe informacje: Mapa online: Tatry Polskie DOJAZD EKWIPUNEK POGODA UBEZPIECZENIA online NOCLEGI online Zobacz inne nasze opisy tras na Giewont: Na Giewont prosto z Zakopanego Giewont zimą Więcej praktycznych informacji – w panelu bocznym (PC) lub na dole strony (mobile). Poniżej prezentujemy mapę Wydawnictwa Compass rejonu Giewontu z zaznaczonymi trasami wejścia. 1. Droga przez Dolinę Strążyską i Przełęcz w Grzybowcu Uwaga! Szlak przez Przełęcz w Grzybowcu jest zamknięty od 1 grudnia do 15 maja. Wejście przez Dolinę Strążyską, zejście do Kuźnic przez Halę Kondratową: GIEWONT WEJŚCIE ZEJŚCIE RAZEM Suma wzniesień ok. 1020 m ok. 10 m ok. 1030 m Długość trasy ok. 5,8 km ok. 5,8 km ok. 11,6 km Czas (sam przemarsz) ok. 3:30 h ok. 2:30 h ok. 6:00 h Wejście do Doliny Strążyskiej znajduje się na terenie Zakopanego na końcu ulicy Strążyskiej, możemy tu dojechać busem z centrum, spod dawnego dworca PKS – DOJAZD. Przejście doliny opisujemy w: Zimowe przejście z Doliny Strążyskiej do Doliny Małej Łąki i Sarnia Skała miejscówka z widokiem na Giewont. Na Polanie Strążyskiej skręcamy za czerwonym i czarnym szlakiem w kierunku Przełęczy w Grzybowcu. Ścieżka prowadzi najpierw wzdłuż potoku, a wyżej kilkoma zakosami wyprowadza nas na szeroką zalesioną przełęcz. Tu skręcamy ostro w lewo i po 1:30 marszu od wejścia do Doliny Strążyskiej stajemy przy rozwidleniu dróg. Czarny szlak „Drogi nad Reglami” zbiega do Doliny Małej Łąki, a czerwony prowadzi w górę na grzbiet Grzybowca. Wejście na Giewont czerwonym szlakiem przez Przełęcz w Grzybowcu Na grani odsłania się częściowo widok na Wielką Turnię (1847 m). Skręcamy w lewo i podchodzimy grzbietem do małej polanki, skąd czeka nas jeszcze krótkie podejście przez las i zaczynamy trawersować zachodni stok Małego Giewontu (1728 m). Wąska ścieżka przecina strome, trawiasto-skalne zbocza opadające bardzo stromo do Doliny Małej Łąki. Droga jest bardzo widokowa, zobaczymy wszystkie piętra doliny: Wyżnie, Niżnią Świstówkę i Wyżnią Świstówkę, a nad nią Kopę Kondracką. Po drugiej stronie doliny zwieszają się potężne ściany Wielkiej Turni. Jeżeli trafimy tu na płaty śniegu (zdarza się to na wiosnę) należy zachować dużą ostrożność lub nawet wycofać się, bo ewentualne poślizgnięcie się grozi niebezpiecznym upadkiem w dół doliny (przypadki śmiertelne). Po drodze ścieżkę przegradza skalne żeberko, przez niektórych błędnie nazywane „szczerbinką” („Szczerbinka” jest to przełączka w grani Długiego Giewontu). Przejście kilkumetrowej skałki nie jest trudne, ale wymaga użycia rąk. Jeszcze kawałek trawersu przez kosówki, przekraczamy Żleb z Progiem i zaczyna się strome podejście wzdłuż skalnych ścian grzędy opadającej z Wysokiej Giewonckiej Baszty. Kamienna ścieżka kieruje się wprost na widoczną powyżej płaską przełęcz. Trawiastym zboczem przecinamy Żleb Śpiących Rycerzy i wchodzimy na przełęcz Siodło (1630 m) pomiędzy Małym Giewontem (1728 m) po lewej, a Siodłową Turnią (1647 m) po prawej. Masyw Giewontu, poniżej Kondracka Przełęcz Można tu chwilę odpocząć oglądając ciekawy widok na Dolinę Małej Łąki, którą pozostawiamy daleko w dole. Przed nami widać już krzyż na szczycie Giewontu. Kamienny chodnik wznosi się teraz przez kosówki, a wyżej, przez trawiaste zbocza prosto na Wyżnią Kondracką Przełęcz (1765 m). Spotykamy tu niebieski szlak z Hali Kondratowej. Dalszy opis zdobycia szczytu znajduje się poniżej 4 wariantów dojścia na Wyżnią Kondracką Przełęcz. 2. Droga przez Dolinę Małej Łąki Wejście przez Dolinę Małej Łąki, zejście do Kuźnic przez Halę Kondratową: GIEWONT WEJŚCIE ZEJŚCIE RAZEM Suma wzniesień ok. 960 m ok. 10 m ok. 970 m Długość trasy ok. 5,9 km ok. 5,8 km ok. 11,7 km Czas (sam przemarsz) ok. 3:20 h ok. 2:30 h ok. 5:50 h Wycieczkę zaczynamy z osiedla Gronik znajdującego się przy drodze z Zakopanego do Kir i Chochołowa. Możemy tu dojechać busami z centrum Zakopanego. Przejście Doliną Małej Łąki do Wielkiej Polany Małołąckiej opisujemy Łatwe trasy w Tatrach – propozycje wycieczek letnich poz. 4 . Po przejściu polany droga żółtego szlaku biegnie przez las, a powyżej wśród coraz niższej roślinności. Ściany Wielkiej Turni nad Doliną Małej Łąki Powyżej lekkiego wypłaszczenia terenu o nazwie Wyżnie szlak wznosi się stromo na skraj kotła Niżniej Świstówki. Dalsze ostre podejście prowadzi fragmentem Głazistego Żlebu (niebezpieczeństwo lawin), którym przechodzimy zwężenie pomiędzy Siodłową Turnią z lewej, a Mnichowymi Turniami (Dziadek, Babka, Mnich) po prawej. Szczyt Giewontu widziany z Głazistego Żlebu Powyżej wychodzimy ze żlebu trawersem w lewo i dalej przez pola kosówek wychodzimy na Kondracką Przełęcz (1725 m) – 2:40 h od wejścia do Doliny Małej Łąki. Krzyżują się tutaj szlaki: – w prawo do góry prowadzi żółty szlak na Kopę Kondracką (2004 m), – na wprost, w dół, niebieski na Halę Kondracką, – w lewo, niebieski, granią na Wyżnią Kondracką Przełęcz (1765 m) i dalej na Giewont. Skręcamy w lewo i w kilka minut stajemy na Wyżniej Kondrackiej Przełęczy (1765 m). Dalszy opis zdobycia szczytu znajduje się poniżej 4 wariantów dojścia na Wyżnią Kondracką Przełęcz. 3. Z Kasprowego Wierchu przez Kopę Kondracką (2004 m) Wejście z Kasprowego Wierchu, zejście do Kuźnic przez Halę Kondratową: GIEWONT WEJŚCIE ZEJŚCIE RAZEM Suma wzniesień ok. 570 m ok. 10 m ok. 580 m Długość trasy ok. 6,1 km ok. 5,8 km ok. 11,9 km Czas (sam przemarsz) ok. 3:10 h ok. 2:30 h ok. 5:40 h W sezonie kolejka na Kasprowy Wierch jest oblegana przez turystów, więc dobrze jest kupić bilet z rezerwacją godziny wyjazdu, wszystkie informacje znajdziemy na : Po wyjściu z budynku górnej stacji kolei na Kasprowym Wierchu, skręcamy w prawo do góry i po kamiennych schodach podchodzimy do budynku obserwatorium meteorologicznego i dalej na sam szczyt (1987 m). Tu spotykamy zielony szlak z Kuźnic (wejście piechotą zajmuje ok. 3:00 h). Na wierzchołku znajduje się dzwon, który służył dawniej do wskazywania drogi na szczyt przy słabej widoczności. Dalej kierujemy się czerwonym szlakiem na zachód, z lewej, od strony Suchej Przełęczy, dołącza ścieżka okrążająca wierzchołek Kasprowego Wierchu. Droga prowadzi cały czas granią wzdłuż granicy polsko-słowackiej. Obniżamy się najpierw do Goryczkowej Przełęczy nad Zakosy (1816 m), a potem od południa trawersujemy zbocza Pośredniego Wierchu Goryczkowego (1874 m), by dojść na Goryczkową Przełęcz Świńską (1801 m). Posuwając się granią cały czas po lewej mamy piękne widoki na Cichą Dolinę i Liptowskie Kopy po jej drugiej stronie. Ścieżka ponownie południową stroną omija szczyt Goryczkowej Czuby (1913 m) i dalej przez Suchy Wierch Kondracki (1890 m) schodzi północną stroną grani na Przełęcz pod Kopą Kondracką. Widok z Kopy Kondrackiej na Tatry Wysokie, w dole Dolina Cicha W prawo w dół zbiega zielony szlak na Halę Kondratową, a my idziemy dalej granią za czerwonymi znakami. Z przełęczy, szerokim, wydeptanym traktem w 20 minut wchodzimy na szczyt Kopy Kondrackiej (ok. 1:55 h z Kasprowego Wierchu). Nazwa Kopy Kondrackiej idealnie charakteryzuje kształt szczytu. Dodatkowo jest on z trzech stron otoczony ścieżkami „na skróty”, wydeptanymi przez turystów omijających szczyt. Najniższa z masywu Czerwonych Wierchów, Kopa Kondracka, zapewnia wspaniałe widoki, szczególnie na Dolinę Cichą i opadające do niej skalne zerwy południowych zboczy Krzesanicy (2122 m) oraz na grań Giewontu widzianą „od tyłu” w stosunku do popularnego widoku od strony Zakopanego. Z góry widać sieć ścieżek (szlaków) na Kondrackiej Przełęczy. Pozostawiamy czerwony szlak prowadzący dalej granią Czerwonych Wierchów i schodzimy na północ żółtym szlakiem na Przełęcz Kondracką. Latem, przy dobrej pogodzie odcinek ten wygląda jak deptak, natomiast przy słabej widoczności i przy oblodzeniu jest bardzo niebezpieczny. Zachodnie zbocza grani opadają do Wyżniej Świstówki (najwyższa część Doliny Małej Łąki). Znajduje się tu wiele otworów jaskiń, w tym do systemu najdłuższej w Polsce i najgłębszej w Tatrach Jaskini Wielkiej Śnieżnej. W niecałe 40 minut schodzimy na Kondracką Przełęcz (1725 m) i dalej na Wyżnią Kondracką Przełęcz. Dalszy opis zdobycia szczytu znajduje się poniżej 4 wariantów dojścia na Wyżnią Kondracką Przełęcz. 4. Z Kuźnic przez Halę Kondratową Jest to chyba najłatwiejsza droga wejścia na Giewont, którą polecamy do zejścia, więc opisujemy ją poniżej jako powrót ze szczytu. Wejście z Kuźnic przez Halę Kondratową, zejście do Kuźnic przez Halę Kondratową: GIEWONT WEJŚCIE ZEJŚCIE RAZEM Suma wzniesień ok. 900 m ok. 10 m ok. 910 m Długość trasy ok. 5,8 km ok. 5,8 km ok. 11,6 km Czas (sam przemarsz) ok. 3:15 h ok. 2:30 h ok. 5:45 h Na grani od Kondrackiej Przełęczy w kierunku Giewontu, na płaskiej i szerokiej grani przygotowane są wygrodzone miejsca, gdzie można odpocząć nie niszcząc ubogiej roślinności. Latem przy ładnej pogodzie bywa tu tak tłoczno, że trzeba czekać w kolejce do wejścia na Giewont. Wyżnia Kondracka Przełęcz i Kondracka Przełęcz widziane spod szczytu Giewontu Wejście na szczyt Giewontu Na wejście potrzebujemy ok. 40 minut (o ile nie stoimy w kolejce) Z Wyżniej Kondrackiej Przełęczy czeka nas krótkie podejście ścieżką i stajemy przed najtrudniejszym fragmentem wycieczki. Droga rozwidla się, ruch jest zorganizowany jednokierunkowo – prawą stroną w górę. Wejście na szczyt prowadzi ciągiem skalnych półek i zakosów, które są bardzo dobrze zabezpieczone łańcuchami. Dodatkowo w niektórych miejscach w skale wycięte są wygodne stopnie. Droga nie jest bardzo eksponowana, a największym niebezpieczeństwem jest wykorzystywanie jednego odcinka łańcucha przez kilka osób równocześnie. Skała jest tu bardzo śliska, miejscami wręcz wypolerowana, a w przypadku wilgoci lub oblodzenia droga może być bardzo niebezpieczna. Planując wycieczkę, trzeba wziąć pod uwagę, że na odcinek, który możemy pokonać w 20 minut, ze względu na kolejkę chętnych, będziemy potrzebowali wielokrotnie więcej czasu. Na szczycie Giewontu stoi stalowy krzyż o wysokości 15 m, postawiony w 1901 r. Krzyż ten, oprócz swojego oczywistego symbolicznego charakteru, stanowi zagrożenie w czasie wyładowań atmosferycznych. Wokół krzyża nie ma zbyt dużo miejsca, trzeba tu zachować ostrożność, ponieważ na północną stronę, w kierunku Zakopanego, ściany opadają 600 metrową przepaścią. Na masyw Giewontu składają się: Mały Giewont (1728 m), Wielki Giewont (1895 m), gdzie stoi krzyż oraz Długi Giewont (1867 m), który tworzy grań o długości ok. 1300 m. Ciekawostki o Giewoncie: Nazwa Giewontu wg niektórych źródeł wywodzi się od nazwiska góralskiego – rodu Giewontów. Wg innych z języka niemieckiego, od słowa Wand – ściana, skała, być może pierwotna forma brzmiała Gewand – grupa skał, lub Gähwand – „stroma skała”. Krzyż na Giewoncie jest celem pielgrzymek religijnych – 19 sierpnia (w rocznicę postawienia krzyża) i 14 września (w Święto Podwyższenia Krzyża Świętego). Wypadki na Giewoncie – najczęstsze wypadki na Giewoncie to: – porażenia piorunem (podczas burzy krzyż ściąga wyładowania atmosferyczne), najgroźniejszy taki wypadek miał miejsce 22 sierpnia 2019 r. – podczas burzy zginęły cztery osoby, w tym dwoje dzieci, a ponad 150 osób zostało rannych, w 1937 r. od uderzenia pioruna zginęły 4 osoby, a 13 zostało rannych. – upadki z wysokości – dochodzi do nich, kiedy nieświadomi niebezpieczeństwa turyści próbują zdobyć szczyt, lub z niego zejść od strony północnej, ściany skalne mają tutaj ok. 600 m wysokości względnej. Z wypadków słynie Żleb Kirkora. – wypadki samobójcze – Giewont jest drugim po Nosalu najczęściej wybieranym przez samobójców szczytem. Legendy związane z Giewontem – legenda o śpiących pod Giewontem rycerzach króla Chrobrego, którzy mają się obudzić gdy Polska znajdzie się w wielkim niebezpieczeństwie. Hasłem dla wojów ma być zawołanie „Już czas!”. Legenda ma związek z licznymi jaskiniami występującymi w masywie: Jaskinią Śpiących Rycerzy, Jaskinią Śpiących Rycerzy Wyżnią. Grań Długiego Giewontu Ze szczytu można podziwiać bardzo szeroką panoramę Tatr. Od wschodu Grań Wołoszyna, Orlą Perć z Granatami i Kozim Wierchem, Świnicę i za nią Rysy. Dalej na południe Grań Hrubego i Krywań, a bliżej nas otoczenie Doliny Kondratowej. W kierunku zachodu górują Czerwone Wierchy i ciągnące się dalej Tatry Zachodnie aż po Salatyn. Bliżej nas zobaczymy ściany Wielkiej Turni opadające do Doliny Małej Łąki. W dole pod nami (na północ) widać jak na dłoni całe Zakopane i Podhale. Przy dobrej widoczności zobaczymy też Pilsko, Babią Górę i pasmo Gorców. Widok ze szczytu Giewontu na Zakopane Widok z Giewontu na Kasprowy Wierch i Świnicę Spod krzyża droga powrotna prowadzi w kierunku zachodnim (drogowskaz na krzyżu). Najpierw przez skałkę z łańcuchem, potem trawiasto-skalnym stromym zboczem, a dalej w obniżeniu skalnym przy pomocy łańcuchów, aż do ścieżki. Wracamy na Kondracką Przełęcz. Zejście ze szczytu Giewontu ubezpieczone łańcuchami Zejście z Kondrackiej Przełęczy do Kuźnic przez Halę Kondratową Na Kondrackiej Przełęczy skręcamy w lewo i dalej za niebieskimi znakami schodzimy do Doliny Małego Szerokiego, która stanowi górną część Doliny Kondratowej. Kilkoma zakosami przez pola kosówek docieramy na dno doliny. W prawym zboczu znajduje się kotlinka o nazwie Piekło lub Piekiełko. Droga obniża się i wchodzimy do Doliny Kondratowej. Ścieżka prowadzi lewą stroną Polany Kondratowej wprost do schroniska. Schronisko PTTK na Hali Kondratowej (1333 m) jest najmniejszym w Polskich Tatrach, oferuje 20 miejsc noclegowych. Jest to świetna miejsce na odpoczynek i posiłek po trudach zdobycia Giewontu. Schronisko PTTK na Hali Kondratowej (1333 m) Od schroniska w dół droga prowadzi przez las, aż do Polany Kalatówki (w lewo prowadzi dojście do Hotelu Górskiego PTTK Kalatówki). Po prawej w dole słychać szum Wywierzyska Bystrej (jeden z największych w Tatrach podziemny wypływ wody, niestety niedostępny dla turystów). Przechodzimy prawym skrajem polany i schodzimy bezpośrednio do kamienistej drogi prowadzącej z hotelu do Kuźnic. Mijamy Klasztor Albertynek i Pustelnię Brata Alberta. Nieco niżej, w lewo odbiega żółty szlak prowadzący do Klasztoru Albertynów na Śpiącej Górze (20 minut). Licząc od schroniska, w 50 minut schodzimy do Kuźnic. Stąd możemy busami lub spacerkiem dostać się do centrum Zakopanego.
wejście na giewont z dziećmi